Czyste miasta, szybkie ładowanie

 

Na drodze do zastąpienia transportu spalinowego elektrycznym stoi konieczny rozwój infrastruktury. Najwięksi producenci aut doskonale to rozumieją, dlatego niektórzy z nich podejmują działania na rzecz rozbudowy sieci szybkiego ładowania pojazdów elektrycznych.

Tym razem nie chodzi o dalekie inwestycje w odległych krajach, ale o polski projekt budowy 130 szybkich stacji ładowania o mocy 175 kW każda. To bardzo istotne, ponieważ w Polsce nadal brakuje gęstej sieci szybkiego ładowania, co może zniechęcać kierowców do przechodzenia na samochody elektryczne.

Przemyślana elektryfikacja motoryzacji to dobrze zaplanowana ewolucja z etapami przejściowymi. Dlatego Volvo Car Poland, które wraz z polskimi samorządami planuje budowę stacji ładowania w 35 największych miastach, nadal rozwija i produkuje pojazdy hybrydowe.

Zrównoważony rozwój i etyka biznesu są kluczowe, dlatego Volvo uwzględnia potrzeby szerokiej grupy klientów. Ci, którzy mają daleko do publicznej stacji ładowania, mogą wybrać hybrydę, a ci, którzy mają dostęp do infrastruktury ładowania, mogą wybrać samochód elektryczny. Volvo Car Poland postanowiło zainstalować stacje ładowania w miastach, ponieważ są to obszary o dużej gęstości zaludnienia i wysokim natężeniu ruchu drogowego. Elektryfikacja transportu ma największy wpływ na komfort życia mieszkańców miast, gdzie problemem jest tzw. niska emisja z domowych pieców.

Wybrano 35 największych miast w Polsce, ponieważ Volvo wierzy, że to pomoże poprawić jakość życia na większą skalę. Samochody elektryczne nie emitują lokalnie spalin, co jest poza dyskusją. Inicjatywa Volvo i polskich samorządów, nazwana eV City, ma na celu przekształcenie miast w centra elektromobilności. Program eV City obejmuje miejski program grantowy, który wspiera inicjatywy poprawiające jakość życia lokalnych społeczności, zwłaszcza poprzez promowanie czystego powietrza.

Czy 130 dwustanowiskowych stacji szybkiego ładowania o mocy 175 kW to dużo? W polskich warunkach to znacząca liczba, biorąc pod uwagę, że w Polsce jest tylko około 250 stacji ładowania o mocy co najmniej 150 kW. Szybkość ładowania i dostępność stacji decydują o komforcie użytkowania samochodów elektrycznych i ich atrakcyjności dla kierowców. Przy szybkiej ładowarce czas ładowania może być porównywalny z czasem spędzonym na stacji benzynowej.

Wyzwania, przed którymi stoją samorządy i Volvo, nie są łatwe. Stacje szybkiego ładowania zużywają dużo prądu i obciążają sieć energetyczną. Moc ładowania jednego stanowiska mogłaby zasilić około 100–150 mieszkań.

Dlatego we wszystkich placówkach dealerskich Volvo w Polsce zostaną zainstalowane panele fotowoltaiczne o mocy minimum 50 kWp, które będą również zasilać te placówki. Energia potrzebna do działania stacji ma pochodzić wyłącznie z zielonych źródeł.

Zeroemisyjny transport to kluczowy element strategii Volvo, które stawia na inteligentne samochody elektryczne ładowane ekologiczną energią. Volvo planuje oferować wyłącznie elektryki i do 2040 roku stać się w pełni neutralne klimatycznie, redukując ślad węglowy swoich fabryk i łańcuchów dostaw.

"Kierowcy muszą mieć możliwość szybkiego ładowania swoich samochodów elektrycznych, czyli do 70–80% w ciągu około 20 minut, w dogodnych miejscach. Obecnie w Polsce mamy około 250 takich szybkich ładowarek, z czego około 30 zostało zainstalowanych przez dealerów Volvo" – mówi Emil Dembiński, Managing Director w Volvo Car Poland. "Planujemy do końca przyszłego roku dodać kolejne 100. Budowa efektywnej sieci ładowania to długotrwały proces, który realizujemy we współpracy z siecią dealerską i samorządami. Program eV City to nie tylko rozbudowa infrastruktury, ale także program grantowy dostosowany do lokalnych potrzeb."

 
Loading...